Reklama punktu aptecznego – nie wystarczą domniemania Organu, potrzebne są silne dowody, aby nałożyć karę.
Wyrok NSA z dnia 23 lutego 2022 r. II GSK 1343/18
Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny stwierdził, że podmiot prowadził niedozwoloną reklamę działalności apteki polegającą na zleceniu zamieszczania w bezpłatnej gazecie „(…)” paska reklamowego o treści „APTEKA (…)… zdrowie i uroda. S., ul. (…)” oraz zleceniu sporządzenia i zamieszczenia w nr 10/2014 wyżej opisanej gazety, opatrzonej dwoma zdjęciami apteki, notatki prasowej pod tytułem „Apteka (…)”, a także zleceniu przygotowania i zamieszczenia w nr 15/2015 wyżej opisanej gazety opatrzonego zdjęciem apteki artykułu „Z wizytą w Aptece”.
Powyższe tezy dodatkowo podkreślane były domniemaniami na tle relacji towarzyskich właściciela apteki oraz redaktora gazetki.
W wyniku wniesionego odwołania Główny Inspektor Farmaceutyczny uznał, że czas publikacji artykułów, ich treść oraz forma noszą cechy przemyślanej strategii marketingowej, nie zaś rzetelnej praktyki dziennikarskiej. Pierwszy z artykułów pojawił się bowiem dokładnie tydzień po otwarciu apteki; następny artykuł jest bardziej rozbudowany i skupia się na poinformowaniu o dostępnym w aptece asortymencie oraz metodzie radzenia sobie z niedostępnością produktów leczniczych na rynku, a zatem informuje o cechach wyróżniających ją na tle konkurencji.
GIF nie dał przy tym wiary wyjaśnieniom świadka – redaktora gazety co do okoliczności powstania ww. artykułów. Zdaniem organu, trudno przyjąć, że redaktor, kierując się deklarowaną przez siebie sympatią i preferencjami co do apteki, w której dokonuje zakupów, podjąłby się z własnej inicjatywy prowadzenia regularnych działań reklamowych na rzecz skarżącego.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Sąd I instancji zaakceptował stanowisko organów, zgodnie z którym treść, forma oraz czas publikacji artykułów noszą znamiona przemyślanej strategii marketingowej, a nie rzetelnej praktyki dziennikarskiej. Do realizacji planu zwiększenia poziomu sprzedaży skarżący zaangażował redaktora gazety, z którym pozostawał w relacji towarzysko-biznesowej (obaj są członkami Klubu Biznesu).
Z wyrokiem tym nie zgodził się skarżący, w wyniku działań którego sprawa trafiła do NSA.
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że Organy oraz WSA nie mają racji i uznał wniesioną skargę za zasadną.
Co stanowiło podstawę tego orzeczenia?
NSA stwierdził, że powielona za organem teza Sądu I instancji o zleceniu przez stronę publikacji w gazecie lokalnej notatki prasowej pt. „APTEKA (…)” oraz artykułu pt. „Z wizytą w Aptece (…)” i zaangażowaniu w ten sposób przez stronę redaktora tej gazety lokalnej do realizacji planu zwiększenia poziomu sprzedaży w aptece została oparta na daleko idących wnioskach i domniemaniach, które w żadnym stopniu ani też zakresie nie znajdują żadnego potwierdzenia w materiałach dowodowych znajdujących się w aktach sprawy.
- Budowanie tej tezy w oparciu argument z relacji towarzysko-biznesowych strony oraz autora wymienionych publikacji mających wynikać z członkostwa w Klubie Biznesu, czy też koincydencji czasu (dat publikacji w relacji do daty otwarcia apteki; daty interwencji strony w redakcji gazety w relacji do daty wszczęcia postępowania) nie mogą być uznane za wystarczające dla przypisania deliktu;
- nie może być uznany za wystarczający, ani też przekonywujący, a powielony w ślad za organem administracji argument odnoszący się do braku „autoryzacji” wymienionych tekstów prasowych, jeżeli z art. 14a ustawy – Prawo prasowe wynika, że autoryzacja wypowiedzi prasowej dotyczy dosłownie cytowanej wypowiedzi, a teza osadzona na gruncie omawianej argumentacji nie została w żaden sposób uzasadniona, ani też rozwinięta.
W związku z powyższym zaskarżony wyrok Sądu I instancji podlegał uchyleniu. Wobec tego również, że istotę rozpatrywanej sprawy należało uznać za dostatecznie wyjaśnioną, Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 188 p.p.s.a., rozpoznał skargę strony na decyzję Głównego Inspektora Farmaceutycznego w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za naruszenie zakazu prowadzenia reklamy apteki, która w świetle przedstawionych argumentów była uzasadniona. W konsekwencji skutkowało to uchyleniem zaskarżonej decyzji oraz decyzji organu I instancji i umorzeniem postępowania administracyjnego w sprawie.