Czy środek spożywczy przywieziony z państwa trzeciego może zostać opatrzony logo produkcji ekologicznej Unii Europejskiej? To pytanie zyskało na znaczeniu po niedawno opublikowanym wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 6 października 2024 r. (sygn. akt C-240/23), który rzuca nowe światło na tę kwestię.
Sprawa dotyczyła niemieckiej firmy Herbaria, która produkowała napój składający się z mieszaniny soków owocowych i ekstraktów z ziół, zawierający oprócz składników ekologicznych, witaminy i niepochodzące z roślin i glukonian żelaza. Na etykiecie produktu widniało unijne logo produkcji ekologicznej. Niemieckie władze nakazały usunięcie tego logo, ponieważ napój nie spełniał wymogów rozporządzenia ws. znakowania produktów ekologicznych. Zgodnie z tym rozporządzeniem, dodawanie witamin i minerałów do produktów określanych mianem “ekologicznych” mogło odbywać się wyłącznie w przypadkach przewidzianych przez prawo (co nie miało miejsca w przypadku przedmiotowego napoju).
Herbaria argumentowała, że jej produkt jest traktowany niesprawiedliwie w porównaniu do podobnych produktów importowanych z USA. USA (traktowane są jako państwo trzecie), posiadają normy produkcji i kontroli, które są równoważne z normami Unii. Oznacza to, że produkty pochodzące z tego państwa trzeciego, które są zgodne z jego przepisami dotyczącymi produkcji, mogą być wprowadzane do obrotu w Unii jako produkty ekologiczne. Tymczasem, zdaniem Herbaria, uznanie to pozwoliłoby na to, by konkurencyjne produkty amerykańskie mogły nosić logo produkcji ekologicznej Unii, jak również odnoszące się do niego określenia, pod jedynym warunkiem, że są one zgodne z przepisami dotyczącymi produkcji Stanów Zjednoczonych, to znaczy nawet wówczas, gdy nie są zgodne z przepisami dotyczącymi produkcji obowiązującymi w prawie Unii.
Trybunał Sprawiedliwości UE, rozpatrując sprawę, stwierdził, że produkt pochodzący z państwa trzeciego i wytworzony zgodnie z przepisami dotyczącymi produkcji i kontroli uznanymi za równoważne z normami przewidzianymi w prawie Unii nie może używać logo produkcji ekologicznej Unii ani określeń odnoszących się do tej produkcji, jeżeli produkt ten nie jest w pełni zgodny z przepisami dotyczącymi produkcji w prawie Unii. Przeciwny wniosek mógłby bowiem stanowić zagrożenie dla uczciwej konkurencji na rynku wewnętrznym produktów ekologicznych i stworzyć niejasność, która mogłaby wprowadzić konsumentów w błąd. Logo produkcji ekologicznej Unii ma bowiem na celu informowanie konsumentów w jasny sposób o tym, że produkt, który jest nim opatrzony, jest w pełni zgodny ze wszystkimi wymogami prawa Unii, a nie tylko z przepisami równoważnymi z tymi ostatnimi.
Trybunał jednak zauważył, że logo produkcji ekologicznej państwa trzeciego może być stosowane w Unii w odniesieniu do takich produktów, nawet jeśli zawiera terminy odnoszące się do produkcji ekologicznej. Takie logo nie może bowiem sprawiać wrażenia, że dane produkty przywożone są zgodne ze wszystkimi przepisami dotyczącymi produkcji i kontroli obowiązującymi w prawie Unii.