Dla jednych „bycie eko” to świadome wybory, dla innych podążanie za obecną modą, a jeszcze dla innych to już filozofia życiowa. Niewątpliwie jednak zwracamy coraz większą uwagę na to, co kupujemy. Chętniej sięgamy po produkty zawierające chwytliwe określenia: „eko” „proekologiczny”, „bio”, „vege”, „przyjazny dla klimatu”, „green”, „naturalny”, „biodegradowalny”.  Jesteśmy nawet skłonni zapłacić więcej za produkt z taką „eko etykietą”.

Przedsiębiorcy sprytnie wykorzystali ten trend, określając swoje produkty jako ekologiczne, podczas  gdy często z „eko” mają one niewiele wspólnego. To nieetyczne zachowanie przedsiębiorców zyskało już swoje miano – „greenewashing”.

Zjawiskiem tym zainteresowali się również unijni prawodawcy. Parlament Europejski zatwierdził dyrektywę, która poprawi oznakowanie produktów i zakaże pseudoekologicznego marketingu. Dyrektywa uzupełni dyrektywę w sprawie oświadczeń środowiskowych, nad którą aktualnie pracują komisje Parlamentu Europejskiego. [i] Zanim dyrektywa wjedzie w życie, musi zostać zatwierdzona przez Radę a następnie państwa UE będą miały następnie 24 miesiące na wprowadzenie aktualizacji do praw krajowych.

Ponadto Parlament Europejski pracuje nad wprowadzeniem przepisów gwarantujących prawo do naprawy towarów przy wsparciu sektora napraw. Jest to kluczowy krok do  realizacji unijnego planu osiągnięcia gospodarki o obiegu zamkniętym do 2050 r. w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Komisja Europejska przeprowadziła ankietę na temat „Wpływu cyfryzacji na nasze codzienne życie”. Prawie siedmiu na dziesięciu respondentów uważa się za wystarczająco wykwalifikowanych w zakresie korzystania z urządzeń cyfrowych w życiu codziennym. Jeśli chodzi o korzystanie z urządzeń cyfrowych, badanie pokazuje, że prawie ośmiu na dziesięciu respondentów chciałoby zobowiązać producentów do ułatwienia naprawy urządzeń cyfrowych.[ii]

Celem Parlamentu Europejskiego jest zobowiązanie sprzedawców do priorytetowego traktowania naprawy w okresie gwarancyjnym, zapewnianie  urządzenia zamiennego na czas naprawy, wydłużenie o rok okresu gwarancyjnego naprawianego produktu. Co więcej, Parlament Europejski planuje umożliwić konsumentom prawo żądania naprawy produktów typu: pralka, odkurzacz, smartfon czy też rower po wygaśnięciu gwarancji.

Niewątpliwie kolejnym wartym uwagi planem Parlamentu jest wprowadzenie zakazu składania nieprawdziwych oświadczeń przez producentów m.in. w kwestii twierdzenia, że np. pralka może wykonać 5 tysięcy cykli prania bądź też sugerowanie konsumentom, aby części wymienne produktu były częściej wymieniane niż jest to konieczne, czy też wskazywania nieprawdziwych twierdzeń, że produkty nadają się do naprawy podczas gdy nie jest to zgodne z prawdą[iii].

Na zakończenie zacytujemy Biljanę Borzan – wiceprzewodniczącą Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim, która w odniesieniu do powyższego powiedziała:

 „Przepisy te zmienią codzienne życie wszystkich Europejczyków! Odejdziemy od kultury wyrzucania, sprawimy, że marketing będzie bardziej przejrzysty i będziemy walczyć z przedwczesnym starzeniem się produktów. Ludzie będą mogli wybierać rzeczy, które są trwalsze, łatwiejsze w naprawie i bardziej zrównoważone dzięki wiarygodnym etykietom i reklamom. Co najważniejsze, firmy nie będą już mogły oszukiwać ludzi, mówiąc, że plastikowe butelki są dobre, ponieważ firma zasadziła gdzieś drzewa – lub twierdzić, że coś jest zrównoważone, nie wyjaśniając, w jaki sposób. To wielka wygrana dla nas wszystkich!”


[i] https://europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20240111STO16722/zwalczanie-greenwashingu-jak-ue-reguluje-oswiadczenia-srodowiskowe

[ii] https://data.europa.eu/data/datasets/s2228_92_4_503_eng?locale=en

[iii] https://www.europarl.europa.eu/news/pl/press-room/20240112IPR16772/nowe-przepisy-unijne-zakaz-ekosciemy-i-zwodniczych-informacji-o-produktach

Przewiń do góry